Sukienka o dekolcie V
Sukienkę uszyłam już jakiś czas temu, ale oczywiście nie do końca mi się podobała dlatego postanowiłam ją przerobić. Na formę góry sukienki wykorzystałam model 135 z BURDY 7/2012. Oczywiście musiałam zmniejszyć rozmiar z 44 na 40.
Nie mam wszystkich zdjęć, ale oczywiście podstawa to przekalkowanie odpowiedniego rozmiaru na papier. Ułożenie zgodnie z nitką prostą na materiale. Można zajrzeć do innych postów jest to tłumaczone.
Materiał to jersey szerokości 150 cm długości sukienki plus długość rękawa.
Moje zdjęcia pokazują już skrojone elementy.
Przenosimy wszystkie zaszewki z wersji papierowej na materiał i fastrygujemy.
Należy zwrócić uwagę by zaszewka kończyła się na niczym. Zaszewkę piersiowa należy po zszyciu zaprasować w dół.
Zaszewka dekoltu również musi zszyć i zaprasować do boku.
Na części tyły sukienki również są zaszewki, która fastygujemy i zszywamy.
Zwracamy uwagę by na obu częściach tyłu zaszewki były w tych samych miejscach. Żelazkiem zaprasowujemy zaszewki do linii boku sukienki.
Po zszyciu wszystkich zaszewek zszywamy ramiona i obrzucamy na overlocku.
Na kuli rękawa są zakładki ja zrobiłam zaszewki, które zaprasowałam na zewnątrz kuli.
Pamiętamy by zaznaczyć środek kuli rękawa.
Zszywamy rękawa po długości jak widać również zaznaczyłam miejsce mocowania przody rękawa do przodu sukienki.
Spódnicę tej sukienki trochę zmieniłam. Zostawiłam tylko zaszewki na linii talii.
Zaszewki przodu i tyłu fastryguje i następnie zszywam. Zaprasowuje je do boku spódnicy. Zszywam boki sukienki.
Zwracamy uwagę na to by zaszewka czubek był bardzo łagodnie wykańczany.
Oczywiście jak to ja musiałam trochę zmienić sukienkę z burdy. Zrobiłam pasek na linii talii. Wyszło tak ponieważ okazało się po przymiarce, że sukienka jest za krótka. Pasek skroiłam szerokości 10 cm i długość jak przód i tył. Widać na zdjęciu jak zaszewki spódnicy i góry sukienki są w jednej linii.
Zszywamy fastrygą boki sukienki i tył sukienki. Robimy przymiarkę sukienki i sprawdzamy jak leży i nanosimy poprawki. Jeżeli wszystko jest ok to możemy zszyć na stebnówce lub overlocku 4-nitkowym.
Wszywamy rękawy fastrygą przymierzamy i jeżeli rękaw dobrze się układa to zszywamy.
Pozostał nam jeszcze dekolt. Oryginalny taki jak w burdzie dla mnie był za głęboki, dlatego postanowiłam doszyć ściągacz. Niestety nie miałam już bazowego materiału i dlatego obszycie dekoltu robię ze ściągacza.
Jak widać na zdjęciu nie ładnie układa się wykończenie wierzchołka dekoltu.
Nanoszę poprawki szpilką.
Tak wygląda od strony lewej obszyty dekolt. Jest to plisa szerokości 7 cm złożonej na pół i doszyty ściągacz do brzegu dekoltu.
Niestety pomimo naniesionych poprawek nie podobał mi się ten dekolt i postanowiłam zrobić inne wykończenie.
Od lewej strony jak należy zeszyć pliskę.
Rozkładamy pliskę składamy na siebie prawymi stronami i fastrygujemy w trójkąt do złożenia plisy.
Na tym filmie można zobaczyć jak zszyć pliskę.
Tak wygląda zszyta plisa.
Nadmiar materiału wycinamy.
Wierzchołek trójkąta nacinamy.
Rozkładamy brzegi materiały równo y układamy wierzchołek.
Tak powinna wyglądać pliska po zeszyciu.
Nadmiar materiały obcinamy nożyczkami.
Musimy ponownie przyfastrygować do dekoltu.
Sprawdzamy jak leży i dopiero teraz przyszywamy.
Jak przyszywamy plisę do dekoltu bardzo ważne jest miejsce wierzchołka dekoltu tu musi być wszystko równe i w punkt. Igła musi być wbita w miejsce zszycia plisy i dopiero wtedy zmieniamy kierunek szycia.
Przed obrzuceniem brzegu overlockiem dobrze jest sprawdzić czy dekolt jest dobrze wszysty.
Tak powinna wyglądać dobrze wszyta plisa.
Pozostaje nam podwinięcie sukienki na 2 cm ja to zrobiłam ściegiem krytym ręcznie i linię dołu rękawa również podwinęłam ręcznie. Wyprasuj sukienkę i można ją założyć i szaleć na salonach.
Oto jak wygląda sukienka w całości na mnie. Proszę zostaw jak zawsze ślad po odwiedzinach w formie komentarza. Dziękuję.
7 komentarzy
mojedodatki
Świetnie opisane, dziękuję 🙂
Ela
Ja również dziękuję za korzystanie z posta i pozostawienie komentarza 🙂
Gosia
Super pomysł z tym paskiem. Sukienka fajna i fajnie leży ☺☺☺
Ela
Dziękuję, czasem trzeba sobie pomóc jak się rośnie :):)
Dalwi Szyje
Wspaniały tutatial, napracowałaś się przy tych fotkach!! Sukienka jest wspaniała. Pozdrawiam.
Ela
Bardzo dziękuję za docenianie tych zdjęć. Czasami mam wrażenie, że szycie przy fotkach wydłuża się trzy razy :):) ale wiem że warto usłyszeć taki komentarz jak twój jeszcze raz dziękuję.
Mirka
super